Friendly Fire

hofo

Nie było mnie tam nigdy. To jest ta miejscowość Swobodna? Link ze strony FF.

Daniel

Dokładnie ta sama:)

Michał Miszka

Kule zakupione. Daniel załatwiłeś HP? Masz przetoczkę?
Zabierz również chrono i moją butlę. Zgadamy sie telefonicznie i pojedziemy razem jak coś.

Daniel

Syn mi sie wczoraj rozchorował więc musiałem pilnie wracać do domu i nie mogłem zajechać do Aquamani ale HP odebrał Hofo więc nie ma problemu. Przetoczka powinna być u mnie jak wrócę z pracy to potwierdzę. Zajadę po Ciebie jutro 9:30
Potwierdzam przetoczka o chrono u mnie zabiore je jutro ze sobą

hofo

o której zbiórka na miejscu?

Michał Miszka

Godz. 10.00 Start więc pewnie 9.30 na miejscu żeby się przygotować.

Daniel

Więc będziemy u Ciebie Wodzu o 9:15 Przypominam o radyjkach:)

Gość

Wielkie dziex. Jak dla mnie początek był do dupy ale końcówka to miodzik.

Maślak

Dzięki za grę i do następnego "obmalowania" Wink

Michał Miszka

Ogólnie bardzo fajnie się grało, pomijając lekką mżawkę. Całkiem inaczej gra się na żwirowni o tej porze roku niż latem, gdy jest tam jak na patelni a żar leje się z nieba.
Myślę, że pograliśmy sporo drużynowo i cały czas trzymaliśmy się razem w zasięgu wzroku komunikując się ze sobą, co przynosiło całkiem niezłe efekty.

Daniel

Było bardzo dobrze graliśmy razem i to było najważniejsze. Wielkie dzięki i do następnego

hofo

Bardzo miło spędzony dzień.
Przegrywam w dalszym ciągu z kondycją i to przez nią nie da rady dobiec do flagi kiedy liczy się czas, zadyszka która paruje maskę już o zawrotach głowy nie mówiąc Confused

Bardzo dobra gra zespołowa, tak myślę.
Eleganckie zepsucie zasadzki Miszki na wroga kiedy to już nie chciało się nam siedzieć w dziurze z pająkami i wilgocią.
Dobra akcja Włodka który to pokazał że ma instynkt łowczego i zaskoczył wroga gdy ten nie spodziewał się tego. Brawo!
Dziękuję za grę wszystkim.